sobota, 17 października 2015

Eleonora & Park - recenzja

Tytuł: Eleonora i Park
Tytuł oryginalny: Eleanor & Park
Autor: Rainbow Rowell
Ilość stron: 340
Wydawnictwo: Otwarte, Moondrive
Gatunek: literatura młodzieżowa

Książki Rainbow Rowell mają w sobie pewną cechę, której nie widać na pierwszy rzut oka. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że autorka daje do zrozumienia, iż część historii bierze ze swojej przeszłości. Nie mówię tu oczywiście o dosłownym opisywaniu zdarzeń z jej życia. Po prostu i w Eleonora i Park, i w Fangirl widzimy elementy związane z autorką. Poza tym nauczycielka Cath (Fangirl) daje głównej bohaterce do zrozumienia, że spokojnie może pisać o czymś, co jej się przydarzyło. A w końcu to Rainbow Rowell umieściła takie słowa w książce.

Piękna, wzruszająca i smutna

Historia o pierwszej miłości dwojga bardzo mądrych i rozsądnych nastolatków. Wydawałoby się, że to zabawna powieść, zapewne ze szczęśliwym zakończeniem i rozrywkowymi bohaterami. Przynajmniej ja tak myślałam. To śmieszne, bo obie książki młodzieżowe autorstwa Rainbow Rowell wpadły w moje ręce zupełnie przypadkowo. Kupiłam Eleonorę i Parka przy okazji książkowych zakupów, a potem wymieniłam się z przyjaciółką na Fangirl. Obie książki zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Ta druga, bo odnajduję w niej samą siebie, mój sposób myślenia i patrzenia na świat.

Historia o miłości Eleonory i Parka jest bardzo wzruszająca i romantyczna. Ich znajomość rozpoczęła się w uroczy sposób, powoli się rozwijała, aż przemieniła się w piękne, silne uczucie. I właśnie to uczucie jest jedyną szczęśliwą rzeczą w życiu Eleonory. Jej sytuacja rodzinna jest okropna. Nawet tego nie da się opisać. Bardzo mocno wpływa to na całą książkę - odbiera część radości i szczęścia, którą Eleonora powinna czerpać z pierwszej miłości. Zamiast cieszyć się, ona wstydzi się swojego ojczyma, braku pieniędzy i ciągle martwi się, że Park ją zostawi.

Warunki życia Eleonory są straszne. Nie wiem, jak ona potrafi sobie poradzić na co dzień. Dziewczyna zazdrości Parkowi dobrych relacji rodzinnych i normalnego życia. Sama cały czas odczuwa niepewność, nie wie, czy lada dzień ojczym nie wyrzuci jej z domu. Jej życie jest naprawdę trudne. Jedynym jej pocieszeniem jest Park - chłopak się o nią troszczy, broni jej honoru, martwi się oraz pociesza.

Ta powieść właściwie nie kończy się. Żadna książka się nie kończy na ostatniej stronie, ale Eleonora i Park jest jakby przerwana w środku rozdziału. Zakończenie uważam za piękne i trochę smutne, ale też jednocześnie szczęśliwe. 
Książka pokazuje, że warto doceniać to, co mamy i cieszyć się każdą chwilą. To właśnie robią główni bohaterowie. Daje nam też do zrozumienia, że najważniejsze jest to, co teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WS.