Ulubione książki
W sumie na umiem ułożyć ich w kolejności od najlepszej do najgorszej, bo wszystkie są dobre. Jednak lista przedstawia się w ten sposób (nie sugerujcie się kolejnością):
1. Harry Potter, J.K.Rowling. Właściwie lubię do niego wracać nie tylko ze względu na treść, ale też na to, że z nim zaczęła się moja przygoda w świecie książek. Myślę, że każdy wie, o czym jest ta seria, więc nie będę tu pisać.
2. Selekcja, Kiera Cass. To samo, co wyżej, ale tutaj jeszcze dochodzi jeden z moich ulubionych światów przedstawionych. Taki jak raj. Na blogu znajduje się tylko recenzja Następczyni.
3. Wodospady cienia, C.C.Hunter. Ta seria ma coś w sobie, co mnie cały czas przyciąga jak magnes i opanowuje mój umysł. Poza tym uwielbiam bohaterów, oni są po prostu niesamowici, jak żywi. Recenzja Wodospadów cienia także znajduje się na blogu.
4. Niezgodna, Veronica Roth. Musiała znaleźć się na tej liście. Ostatnia część tej trylogii to jedyna książka, która doprowadziła mnie do płaczu, więc musi coś w niej być. W dużym skrócie - akcja toczy się w przyszłości. Miasto, w którym żyją wszyscy bohaterowie, jest podzielone na frakcje. Odpowiadają one cechom charakteru każdego człowieka. Młodzi ludzie muszą samodzielnie wybrać swoją frakcję i w niej żyć. Są jednak Niezgodni - osoby łączące cechy kilku frakcji. Tris jest jedną z nich. Porzuca rodzinny Altruizm i wstępuje do Nieustraszoności. Nie wie jednak, jakie będą konsekwencje jej wyboru.
5. Percy Jackson i bogowie olimpijscy, Rick Riordan. Pierwszą część musiałam przeczytać jako lekturę i w sumie wciąż uważam ją za trochę dziecinną. Następne skończyłam już z własnej woli. Właściwie najlepsze w nich jest pokazanie bogów i postaci z mitologii jako zwykłych ludzi. Dzięki temu też w przyjemny sposób zapamiętałam te wszystkie imiona związane ze starożytną Grecją. Seria ogólnie opowiada o przygodach nastoletniego Percy'ego Jacksona, które mają prowadzić do unicestwienia potężnego jak nigdy Kronosa. To typowo młodzieżowa książka i raczej dla starszych jej nie polecam.
6. Poradnik pozytywnego myślenia, Matthew Quick. Książka bardzo... pozytywna :). Przeczytacie o niej w recenzji na blogu.
7. Pomiędzy światami, Jessica Warman. To także książka, do której na pewno kiedyś wrócę. Link do recenzji. Ona jest po prostu rewelacyjna.
8. Dary Anioła, Cassandra Clare. Jeśli chodzi o treść i akcję, to bardzo mi się podoba. Jednak ciężko mi się czyta książki Cassandry. Nie wiem czy chodzi o język. Wydaje mi się, że pisze ona w specyficzny sposób, bo te wydarzenia nie były dla mnie wciągające. Na bitwach często prawie usypiałam, ale uważam, że warto przeczytać tę serię.
9. Diabelskie Maszyny, Cassandra Clare. To samo, co przy DA, ale tutaj jeszcze dochodzi piękny świat przedstawiony. Jednak, jeśli miałabym porównać, to te seria jest nieco bardziej monotonna. Mniej się dzieje.
I to tyle. Nie mam ulubionych autorów. Wybierając książkę, zwracam uwagę na treść. Nie mam czegoś takiego, że chcę koniecznie przeczytać wszystkie dzieła danego pisarza. Wyjątkiem, bo zawsze jakieś są, jest John Green. Póki co mam za sobą dopiero dwie jego książki, ale na pewno niedługo wybiorę się do sklepu po kolejne.
I to tyle. Nie mam ulubionych autorów. Wybierając książkę, zwracam uwagę na treść. Nie mam czegoś takiego, że chcę koniecznie przeczytać wszystkie dzieła danego pisarza. Wyjątkiem, bo zawsze jakieś są, jest John Green. Póki co mam za sobą dopiero dwie jego książki, ale na pewno niedługo wybiorę się do sklepu po kolejne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz